Konkursy internetowe, konkursy fotograficzne dla wszystkich małych i dużych.

środa, 5 czerwca 2013

FOTELIK SAMOCHODOWY FLY CARETERO 0-13

Mała Ania fotelik miała,
w foteliku świat zwiedzała,
gdy jechała z tatą drogą
uśmiechała się szeroko!

Tata wziął ją na wycieczkę 
i nie bał się o córeczkę,
bo bezpieczna w foteliku
czuła się jak w beciku...

Już po chwili smacznie spała
nasza okruszynka mała,
Caretero dziękujemy-
wielkie brawa wam bijemy!

 Chwaliłam się Wam testowaniem fotelika FLY od Caretero prawda?
Kilka tygodni przeleciało jak z bicza trzasnął i czas na recenzję.
Szkoda że pogoda nie dopisała, przez to miałam ograniczone możliwości (mniej wypraw i gorszej jakości zdjęcia).
Ale i tak traktuję testowanie jako fajną przygodę. :)
A oto fotelik jaki dostałam do przetestowania:

Do fotelika był dołączony pokrowiec na nóżki, ochraniacze na pasy i wkładka dla noworodka.


Muszę przyznać że jest bardzo łatwy w montażu, wystarczyło tylko przerzucić pas bezpieczeństwa przez nosidełko i gotowe.
Więcej problemów miałam z odpięciem ale szybko doszłam do wprawy.
Wcześniej miałam fotelik z bazą i mogę śmiało napisać że zapinanie i odpinanie obu fotelików zajmowało mi tyle samo czasu.

Główna zaleta tego fotelika to dla mnie wielofunkcyjność.
Można w nim dziecko bujać, nosić i oczywiście przewozić.
W czasie korzystania z FLY zaliczyliśmy wizytę w bardzo od nas oddalonej placówce medycznej.
Jazda w jedną stronę: 2 godziny.
Całą drogę Ania spała więc myślę, że było jej bardzo wygodnie. Jak pisałam w zestawie jest pokrowiec,
nie używaliśmy go jednak tylko dlatego że Ania ma swój ukochany kocyk do którego jest bardzo przywiązana. :)
Fotelik waży ok 4 kilogramy, nie było problemów z jego noszeniem. Mój poprzedni był zdecydowanie cięższy.

Przy okazji spytam czy wiecie dlaczego foteliki są montowane tyłem do kierunku jazdy?
Ponieważ podczas zderzenia czołowego głowa dziecka i plecy są dociskane do oparcia takiego fotelika. Szyja nie jest wówczas obciążana.
Kiedyś dużo czytałam o testach fotelików więc uraczę was jeszcze jedną ciekawostką.
Gdy tata kieruje mama zwykle siada obok dziecka z tyłu, tymczasem wg specjalistów to błąd.
Gdy dziecko jest bezpieczne w foteliku (w przypadku zderzenia) to mama może stanowić dla dziecka zagrożenie...

Dobra wracam do tematu. :D
U lekarza wszystko poszło super, jedyny minus to czas oczekiwania na przyjęcie: 45 minut!
Troszkę Anię ponosiłam na rękach a potem bujałam w naszej "skorupce". :)
Tymczasem Ania uśmiechała się radośnie do obcych cioć i wujków w poczekalni.
Cóż Anulka nikogo się nie boi!
Troszkę żałuję że zdjęcia mam tylko z telefonu, ale dla nas każda wyprawa to tony, tony, tony i jeszcze raz tony rzeczy do zabrania...
Też tak macie?
(Mój aparat zajmuje bardzo dużo miejsca;) )

Ciąg dalszy opisu: Jestem też zadowolona z pasów, łatwo się dopasowują do dziecka, reguluje się je jednym przyciskiem.
Miękkie nakładki na pasy są dodatkowym plusem.

Kolejna dla mnie ważna rzecz: DASZEK!
W MaxiCosi miałam zwykły kawałek materiału zapinany na uchwycie. Ten z Caretero lepiej spełniał swoją funkcję, dodatkowo od spodu pokryty jest srebrną powłoką przez co lepiej odbija światło słoneczne.
W porównaniu do moich poprzednich fotelików daję też plusa za łatwą do ściągnięcia tapicerkę. W niektórych modelach trzeba się natrudzić.

Czego mi w nim brakło?
Schowka - ale ponieważ mam pojemną torebkę przeżyłam. :)

Niestety mało brakło a przetestowalibyśmy fotelik aż ZA BARDZO, ponieważ w poniedziałek nasze auto uległo zniszczeniu - zderzenie z autobusem - auto nadaje się na złom.
Jestem szczęśliwa że tego dnia Ania nie jechała z nami!
Nie będę się tu teraz na ten temat rozpisywać gdyż ten temat nadal wywołuje we mnie emocje ale drogie mamy zawsze przewoźcie dzieci w fotelikach!
Zawsze dokładnie zapinajcie pasy! Bo nigdy nie wiadomo kiedy wypadek przydarzy się i nam!

Więcej o CARETERO przeczytasz TU .


7 komentarzy:

  1. ciekawy komentarz podoba mi się i zgadzam sie z nim

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo fajny fotelik. Jak będę miała dziecko, na pewno będę korzystać, nie tylko ze względów bezpieczeństwa (chociaż głównie), ale i wygody :)

    OdpowiedzUsuń
  3. śliczny fotelik i ciekawe informacje sa tu zawarte :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Karolina nam nic - autobus najechał na nas od tyłu. Ale gdyby ktoś tam siedział... wolę nie myśleć.

    OdpowiedzUsuń

About Us

DeepBlog

Lorem ipsum dolor sit amet, consectetur adipiscing elit. Vestibulum rhoncus vehicula tortor, vel cursus elit. Donec nec nisl felis. Pellentesque ultrices sem sit amet eros interdum, id elementum nisi ermentum.Vestibulum rhoncus vehicula tortor, vel cursus elit. Donec nec nisl felis. Pellentesque ultrices sem sit amet eros interdum, id elementum nisi fermentum.




Recent

recentposts

Random

randomposts