Mam nadzieję że nie zapomnicie o mim blogu i że szybko wrócę. :D
Trzymajcie za mnie kciuki!
Ostatnio wpadł mi oczy taki tekst:
Prosiłem...
Prosiłem Boga o danie mi mocy w osiąganiu powodzenia -
- Uczynił mnie słabym abym się nauczył pokornego posłuszeństwa;
Prosiłem o zdrowie dla dokonania wielkich czynów -
- Dał mi kalectwo, abym robił rzeczy lepsze;
Prosiłem Boga o bogactwo, abym mógł być szczęśliwy -
- Dał mi ubóstwo abym był rozumny;
Prosiłem o władzę, żeby mnie ludzie cenili -
- Dał mi niemoc, abym odczuwał potrzebę Boga;
Prosiłem o towarzysza, abym nie żył samotnie -
- Dał mi serce, abym mógł kochać wszystkich braci;
Prosiłem o radość -
- A otrzymałem życie, abym mógł cieszyć się wszystkim;
Niczego nie otrzymałem, o co prosiłem -
- Ale dostałem wszystko, czego się spodziewałem.
Prawie na przekór sobie; moje modlitwy niesformułowane zostały wysłuchane.
Jestem spośród ludzi najhojniej ze wszystkich obdarowany.
Anonimowy tekst wyryty na tablicy z brązu
w Instytucie Rehabilitacyjnym w Nowym Yorku
Według mnie jest piękny!
Nadaje sens temu co sensu nie ma!
I zaczynam widzieć cel tam gdzie go brakło...
niedziela, 3 lutego 2013
New
Ostatni dzień w domu - nie będzie mnie jakiś czas :)
Ostatni dzień w domu - nie będzie mnie jakiś czas :)
Reviewed by Więcejniż1
on
11:58
Rating: 5
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Świetny tekst;) Pewnie, że nie zapomnimy;p
OdpowiedzUsuńBędziemy czakać na Ciebie :)
OdpowiedzUsuńnie zapomnimy i poczekamy :)
OdpowiedzUsuńJest prawdziwy, szybko wracaj.
OdpowiedzUsuńpoczekamy nie zapomnimy ;)
OdpowiedzUsuńSzybko wracaj z Anią :)
OdpowiedzUsuńCzekamy i ogłaszamy iż wygralas u mnie w konkursie :)
OdpowiedzUsuń